Info

avatar Ten dziennik rowerowy prowadzi Dawid z Bielska-Białej. Przejechał 11492.86 km, z czego 3426.06 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.38 km/h. Więcej o mnie.

2014
baton rowerowy bikestats.pl
2013
button stats bikestats.pl
2012
button stats bikestats.pl
2011
button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy dawidn.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
18.00 km
17.50 km teren
01:27 h
12.41 km/h:

rowerowe popołudnie - atakujemy Magurę

Sobota, 25 sierpnia 2012 · dodano: 25.08.2012 | Komentarze 1

Może nie imponująca wycieczka, jeżeli chodzi o dystans, za to jakościowo cud miód. Z Maćkiem umawiamy się przed 17. Na pierwszy atak idzie Dębowiec. Dziwne pustki na szlaku, mimo sobotniego popołudnia. W drodze na Szyndzielnię mijamy około 5 osób. Stonka wysypuje się na wypłaszczeniu pomiędzy szczytem a Klimczokiem. Omijamy tym razem szczyt Klimczoka i jedziemy w stronę schroniska a następnie na Magurę. Powietrze dziś było wyśmienite, a temperatura idealna do jazdy. Dojeżdżając do Magury po prawej stronie wyłaniały się zza drzew kolejno Skrzyczne, Pilsko, Tatry, Babia Góra.

Widoki wynagrodziły trud i wysiłek włożony w podjazd. Oj warto było, warto. Z Magury cofamy się na siodło pod Klimczokiem, skąd kierujemy się na przełęcz Kołowrót. Niestety pechowo przed przełęczą łapię kapcia i nie mając zapasu, zaczynam jazdę asekuracyjną. Zjeżdżamy zwózkową drogą na Olszówkę i rozjeżdżamy się. Wycieczka udana!
Kategoria 0-25km, MTB



Komentarze
jakubiszon
| 17:16 sobota, 25 sierpnia 2012 | linkuj Dobre widoki to podstawa udanego tripu!!! :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!