Info

avatar Ten dziennik rowerowy prowadzi Dawid z Bielska-Białej. Przejechał 11492.86 km, z czego 3426.06 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.38 km/h. Więcej o mnie.

2014
baton rowerowy bikestats.pl
2013
button stats bikestats.pl
2012
button stats bikestats.pl
2011
button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy dawidn.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Listopad, 2011

Dystans całkowity:22.64 km (w terenie 22.00 km; 97.17%)
Czas w ruchu:01:51
Średnia prędkość:12.24 km/h
Liczba aktywności:1
Średnio na aktywność:22.64 km i 1h 51m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
22.64 km
22.00 km teren
01:51 h
12.24 km/h:

Paths explorers, czyli z wizytą u Cygana

Wtorek, 1 listopada 2011 · dodano: 01.11.2011 | Komentarze 0

Nadszedł Listopad, długi weekend kończy się, jutro powrót na uczelnię. Z Pawłem umówiłem się w Cygańskim Lesie o 11. Zanim dojechał, rozgrzałem się kręcąc pętle w parku przy pętli.


Przejechaliśmy trasę zawodów, sprzed miesiąca. Na podjazdach ślisko, mokre korzenie, opony wytarte niemal do "slicka" dawały o sobie znać, więc niezbędne było zejście z roweru i wdrapanie się pod górkę z buta. Zjazdy dostarczają teraz 2x więcej emocji, bo nie wiadomo co kryje się pod kilkunasto-centymetrową warstwą suchych liści! Ale za to świst opon i szelest liści - bezcenne! Młynek mi szwankuje, ale Paweł po kilku minutach usunął usterkę i ruszamy na singla i do Bystrej pod skocznię.


Próba podjazdu pod próg skoczni kończy się niepowodzeniem! Jedziemy więc bokiem, objeżdżamy skocznię i kierujemy się w stronę Koziej Góry.


Pierwszy raz jadę tą ścieżką, całkiem przyjemny podjazd. Zjazd z Koziej drogą byłby zbyt łatwy, Paweł odkrywa nową ścieżkę, więc ciśniemy w dół! Odbijamy w lewo, nagle pełno kamieni, jakieś drzewa, trzeba wracać, brak przejazdu. Kontynuujemy zjazd i trafiamy na kolejną ścieżkę - no to jazda! Tym razem sukces, dojeżdzamy do drogi, prowadzącej z Olszówki pod skocznię. Wpadamy jeszcze na Dębowiec, gdzie łapię snakea, nie wiedząc gdzie. Przy schronie rozdzielamy się, Paweł jedzie do domu, ja zmieniam gumę i jadę na obiad! Takim oto akcentem kończę sezon rowerowy 2011!
Kategoria 0-25km, MTB