Info

avatar Ten dziennik rowerowy prowadzi Dawid z Bielska-Białej. Przejechał 11492.86 km, z czego 3426.06 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.38 km/h. Więcej o mnie.

2014
baton rowerowy bikestats.pl
2013
button stats bikestats.pl
2012
button stats bikestats.pl
2011
button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy dawidn.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2011

Dystans całkowity:76.38 km (w terenie 37.00 km; 48.44%)
Czas w ruchu:04:49
Średnia prędkość:15.86 km/h
Liczba aktywności:3
Średnio na aktywność:25.46 km i 1h 36m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
11.75 km
0.00 km teren
00:40 h
17.62 km/h:

Wieczorne kręcenie

Niedziela, 30 października 2011 · dodano: 30.10.2011 | Komentarze 0

No to ciąg dalszy :) Ciemno się zrobiło, czołówkę przykleiłem do kasku i pojechałem testować. Jako że dzisiaj graliśmy w siatkę, obrałem za cel Cygański Las i Błonia. Niestety troche za słabe światło do szybkiej jazdy w terenie ;/


Dane wyjazdu:
31.50 km
22.00 km teren
01:52 h
16.88 km/h:

Pętla Wapienicka

Niedziela, 30 października 2011 · dodano: 30.10.2011 | Komentarze 0

Miał być tylko przejazd na osiedle. Postanowiłem olać najkrótszą trasę, mając zapas czasu podjechałem na Dębowiec, skąd ruszyłem do Wapienicy. Nad zaporą genialna myśl - pętla :D Rok temu robiłem ją od "trudniejszej" strony, w tym roku tylko raz, od Leśniczówki. Podjazd jak zawsze, widoki jesienne. Z pętli dojazd na osiedle i powrót przez Dębowiec, ale to jeszcze nie koniec na dzisiaj :D



Kategoria 25-50km


Dane wyjazdu:
33.13 km
15.00 km teren
02:17 h
14.51 km/h:

Jesienny trening z bbRiderZ

Sobota, 29 października 2011 · dodano: 29.10.2011 | Komentarze 0

Ponad miesiąc nie byłem na rowerze. Wyjazd na studia zrobił swoje. Od ostatniego miesiąca myślę, jak tu się wyrwać na rower! I w końcu udało się, wracam do domu na długi weekend! Już kilka dni wcześniej rzuciłem propozycję Konradowi i Pawłowi, co by wspólnie pokręcić po okolicy. Oczywiście byli za! Ale do rzeczy. Wsiadam na rower nie będąc pewny swojej kondycji, w końcu we wrześniu zrobiłem tylko nieco ponad 160km, a w październiku do dzisiaj wielkie 0! Szybko skoczyłem na dworzec PKS, co by bilet kupić i już można było śmigać z chłopakami w teren! Na Konrada czekam chwilę na Pigalu, skąd ruszamy pod Kaufland, w celu przejechania "ścieżki zdrowia".

Pod Kauflandem czekamy na Pawła i w silnej grupie ruszamy dalej! Już początek wskazuje na to, że łatwo nie będzie. Powalone drzewa, trochę błota, kupa liści, na których moja starta prawie do "slicka" opona wymięka! Jedziemy w stronę Dębowca pokonując liczne utrudnienia na szlaku i nagle okazuje się, że zgubiliśmy Konrada! Telefon, okazuje się że dołączy pod Dębowcem. Z Pawłem kończymy ścieżkę i już w komplecie ruszamy na Dębowiec.


Poniżej schronu mała sesja zdjęciowa, po której kierujemy się do Cygańskiego Lasu! Jesiennie dookoła, wszędzie żółto, aż chce się jeździć! Objeżdżamy kilka epickich ścieżek, focimy na zjazdach i podjazdach!




Czas niestety leci szybko, więc rozjeżdżamy się do domów! Wyjazd udany, trochę zgubiłem formę, ale jeszcze nie jest tak źle! Sezon powoli się kończy, jak dobrze pójdzie jeszcze kilka wyjazdów i trzeba wyciągnąć sprzęt zimowy!

I epic na koniec:
Kategoria 25-50km, MTB