Info
Ten dziennik rowerowy prowadzi Dawid z Bielska-Białej. Przejechał 11492.86 km, z czego 3426.06 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.38 km/h. Więcej o mnie.2014
2013
2012
2011
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2014, Czerwiec12 - 0
- 2014, Maj9 - 0
- 2014, Kwiecień7 - 0
- 2014, Marzec5 - 0
- 2014, Luty6 - 2
- 2014, Styczeń4 - 2
- 2013, Grudzień1 - 0
- 2013, Listopad4 - 2
- 2013, Październik5 - 0
- 2013, Wrzesień9 - 1
- 2013, Sierpień18 - 0
- 2013, Lipiec24 - 1
- 2013, Czerwiec21 - 10
- 2013, Maj16 - 11
- 2013, Kwiecień13 - 0
- 2013, Marzec2 - 0
- 2013, Luty1 - 0
- 2013, Styczeń2 - 1
- 2012, Grudzień1 - 1
- 2012, Listopad2 - 0
- 2012, Październik8 - 2
- 2012, Wrzesień11 - 0
- 2012, Sierpień16 - 8
- 2012, Lipiec17 - 1
- 2012, Czerwiec5 - 0
- 2012, Maj5 - 0
- 2012, Kwiecień6 - 0
- 2012, Marzec5 - 1
- 2012, Luty2 - 0
- 2011, Listopad1 - 0
- 2011, Październik3 - 0
- 2011, Wrzesień3 - 0
- 2011, Sierpień15 - 0
- 2011, Lipiec9 - 0
- 2011, Czerwiec13 - 0
- 2011, Maj12 - 0
- 2011, Kwiecień9 - 0
- 2011, Marzec6 - 0
Wpisy archiwalne w kategorii
Szosa
Dystans całkowity: | 3760.67 km (w terenie 224.50 km; 5.97%) |
Czas w ruchu: | 175:07 |
Średnia prędkość: | 21.42 km/h |
Maksymalna prędkość: | 64.00 km/h |
Liczba aktywności: | 69 |
Średnio na aktywność: | 54.50 km i 2h 34m |
Więcej statystyk |
Szosowo na Kocierz
Niedziela, 30 czerwca 2013 · dodano: 30.06.2013 | Komentarze 1
Z Bielska przez Przegibek do Międzybrodzia, dalej na Oczków, Kocierz, zjazd zielonym na Przełęcz Beskid, Wielka Puszcza, Porąbka, Międzybrodzie, Przegibek, BielskoPętla Beskidzka, czyli "Do Istebnej wróć
Niedziela, 9 czerwca 2013 · dodano: 09.06.2013 | Komentarze 2
Zbiórka pod Gemini o 8, ruszamy w składzie Ja, Marco, Paweł, Tomek i Kuba na Przegibek. Po drodze spotykamy Karela, który jedzie Pętlę Beskidzką, lecz z 2 strony. Na Przegibku Paweł zorientował się, że ma rozciętą oponę więc wraca wymienić rower, my kręcimy do Żywca. Z Żywca już w komplecie jedziemy do Milówki, gdzie pod Biedronką uzupełniamy zapasy spożywcze, a Kuba skleja dętkę, a następnie atakujemy Ochodzitą od strony Kamesznicy. Ostry podjazd, oj ostry. Ale widoki wynagrodziły wszystko:)W Istebnej robimy przerwę, i ruszamy na Kubalonkę boczną drogą znalezioną przez Marka. Kuba znowu łata, ja jadę przodem, gdyż dyspozycja nie jest najwyższa liczę, że chłopaki mnie dojadą. Mylę drogi i nadrabiam ok 3 km. Spotykamy się na Kubalonce, po cudownym podjeździe. Został jeszcze Salmopol, który idzie jak krew z nosa. Skurcze zaczynają atakować, km w nogach robią swoje. Z Przełęczy jedziemy do Szczyrku i do Bielska.